Uwaga: niniejsze porady służą jedynie celom informacyjnym i odnoszą się do konstrukcji motocykli najczęściej spotykanych na naszych drogach.

Zakłócenia prawidłowego działania układu paliwowego gaźnikowego wynikające z jego zanieczyszczeń mają kilka żródeł. Najistotniejsze z nich to:

- rdza wewnątrz zbiornika paliwa (np. na skutek długotrwałego przechowywania motocykla z małą ilością paliwa),

- zanieczyszczenie samego paliwa.

Zazwyczaj bywa tak, że jeśli motocykl jest często używany i właściwie tankowany to takie problemy w ogóle nie występują. Ale jeśli nie - może się zdarzyć np. taka sytuacja jak poniżej.

Po długotrwałej przerwie (np. kilkumiesięcznej) uruchamiamy silnik i wszystko jest w porządku. Jedziemy na zlot kilkaset kilometrów - dojeżdżamy na miejsce bez problemu. W połowie drogi powrotnej pora znowu zatankować - lejemy do pełna po czym motocykl zapala tylko na połowę cylindrów. Wykręcamy nawet świece, kręcimy, gasimy - to samo. Dzieje się tak dlatego, że rdza, która spokojnie spoczywała na ściankach zbiornika została zruszona podczas dłuższej jazdy z większą prędkością - opadała jednak na dno i jakoś się jechało. Podczas tankowania prawie pustego zbiornika "chlusnęło się" mocniej paliwem z dystrybutora i cała rdza została poderwana do góry. Nie zdążyła osiąść na dnie do momentu uruchomienia silnika - i pompa paliwa lub grawitacja pociągnęła taką zawiesinę. Jest prawdopodobne, że nie obejdzie się bez gruntownej rozbiórki i czyszczenia gaźników.

Przed takim problemem nie zabezpiecza też w pełni stosowanie filtrów paliwa - ziarna zanieczyszczeń potrafią być na tyle małe, że przenikają przez materiał standardowego filtra.

Jeśli chodzi o zanieczyszczenia samego paliwa - nie tankujmy z przypadkowych kanisterków po płynie do mycia naczyń leżących pod płotem i na podejrzanych stacjach paliw.